Nie chcę myśleć co to będzie jak właścicielami odpadów staną się gminy:(
Jesteśmy prywatną małą firmą która min. zajmuje się odbiorem i transportem odpadów komunalnych i wielu innych odpadów posiadamy także mała sortownię odpadów komunalnych którą stworzyłem praktycznie z niczego i która włożyłem dużo zdrowia, ale nie chodzi mi żeby pisać cała historię. Jesteśmy dla tutejszego PUK-u konkurencją (GMINA MA UDZIAŁY W PUK-u także co kawałek rzucają nam jakieś świnie pod nogi )i jeśli dobrze rozumiem po wejściu ustawy stracimy klientów i nie tylko ? Co z tego, że w powiecie jako chyba jedyni sortujemy odpady komunalne, prowadzimy selektywną zbiórkę tworzyw sztucznych, szkła, makulatury i odpadów ulegających biodegradacji i surowce sprzedajemy. Gdyby gminy z PUK prowadziły jakiś proces odzysku a nie wszystkie odpady trafiały na wysypiska i przysypywane to byśmy nie mieli takiego niskiego wskaźnika odpadów podanych recyklingowi. W PUK-u przychodzi prezes na 8 h odbębni i do chaty i du... ma wszystko, a prywatny to będzie dążył żeby jak najwięcej odzyskać dlaczego ?? Bo im więcej odzyska tym więcej zarobi !!! Dla mnie logiczne.
Z tego co wiem to zrzeszenie kilku powiatów buduję sortownie 50 czy 70 km stąd i odpady mają tam trafiać. Helou o co tu chodzi ?? Sortownia taka kosztuje na papierze grube miliony zł a nawet euro a warta jest 1/10.
Jeśli ma dobry pomysł na gminę piszcie?
Jeśli źle zrozumiałem ustawę proszę o wyjaśnienie.
Pozdro