Program gosp. mat. niebezpiecznymi

[archiwum]

Witam!
Jestem właścicielem warsztatu samochodowego.
W ciągu roku wytwarzam ponad 1500 l zużytego oleju.
Jak wynika z ustawy o odpadach, muszę stworzyć program gospodarki mat. niebezpiecznymi.
Niestety nie zabardzo wiem jak za to się zabrać.
Czy ma ktoś może ma jakiś wzór takiego programu, ewentualnie coś co mogło by mi pomóc w napisaniu tego programu?

Proszę bardzo o pomoc!
Pozdrawiam
Paweł

PS. Skoro wytwarzam 1500l zużytego oleju (to chyba ponad 1Mg) + inne odpady, to czy muszę dodtakowo uzyskać pozwolwnie na wytwarzanie tych odpadów?

[archiwum]

Musisz uzyskać pozwolenie. Wniosek o pozwolenie musi zawierać więcej informacji niż np. o decyzję czy informacja.

[archiwum]

Dziękuję za odpowiedź panu Jakubowi, rozwiała one moje wątpliwości.

Ponawiam jeszcze prośbę o wzór/przykład programu gospodarki materiałami niebezpiecznymi.
Może już ktoś ma gotowy taki program, który mógł by mi posłużyć za wzór?
Proszę bardzo o pomoc!

Pozdrawiam
Paweł

[archiwum]

Niektórzy z tego się utrzymują

[archiwum]

Jasne, rozumiem to!
Ale urzędnik w starostwie zaproponował taką kwotę, że mi w pięty poszło.
Mogę to komuś zlecić tylko za jakieś normalne pieniądze.

Pozdrawiam
Paweł

[archiwum]

Zadzwoń 0 602 787 379 to się dogadamy. Jeżeli będziesz miał komplet dokumentów to powinno to być tanio.

[archiwum]

Przykro mi ale wytwarzając powyżej 1 mg odpadów niebezpiecznych rocznie, w związku z eksploatacją instalacji jaką jest twój warsztat, musisz złożyć wniosek o wydanie pozwolenia na wytwarzanie odpadów i to zarówno tych niebezpiecznych jak i innych niż niebezpieczne. Wniosek o wydanie pozwolenia na wytwarzanie odpadów musi spełniać wymagania przewidziane w ustawie - Prawo ochrony środowiska (Dz. U nr 62 poz. 627 ) oraz w ustawie o odpadach (Dz. U Nr 62 poz. 628), ale to nic trudnego. Gdybyś miał trudności to dzwoń pod 600785728, myślę że się dogadamy. Piotr

[archiwum]

Panie Pawle. Jest mi smutno gdy czytam powyższe wypowiedzi. Wnioskuję z nich, że wszyscy chcą zarobić - a to nie ładnie - w końcu jesteśmy wszyscy na forum, a nie na targu. W związku z tym jestem Panu wstanie pomóc za friko. Sam pracuję w admininstracji samorządowej i dziwię się, że urzędnicy proponują "zrobienie" wniosku za kasę. Ich rolą jest pomagać, tłumaczyć a nie brać od razu kasy - to po pierwsze. Natomiast co do ostatniej wypowiedzi Pana Piotra to mógłbym popolemizować na temat czy warsztat samochodowy zaliczyć pod instalację. Nie znamy szczegółów skąd faktycznie są te oleje więc trudno jest tak od razu powiedzieć, że warsztat jest wytwórcą odpadów w związku z eksploatacją instalacji. Podobny przykład dotyczy azbestu. Jakoś firmy, które świadczą usługi w zakresie demontażu płyt azbestowych (w ilości ponad 1 Mg/rok) nie składają wniosku o wytwarzanie odpadów. Wszystko zależy od charakteru prowadzonej działalności.
W związku z powyższym proponuję Panu niech raz jeszcze pójdzie do "swojego" urzędu i przedstawi dokładnie sytuację. Urzędnik musi Panu odpowiedzieć o co ma Pan wnioskowac. Nie dam sobie głowy odciąć, ale zakładam, że będzie to zatwierdzenie programu gospodarki odpadami niebezpiecznymi, a jeśli tak, to powiem Panu, że bez problemu sam Pan będzie potrafił napisać taki wniosek. To naprawdę nic trudnego. A jeśli przerośnie to Pana możliwości, to tak jak obiecałem pomogę. Nie zrobię za Pana wniosku - tylko wytłumaczę jak go napisać i co powinno się w nim znaleźć. Natomiast jeśli urzędnik uzna, że musi Pan złożyć wniosek - pozwolenie na wytwarzanie odpadów, to też sytuacja nie jest przegrana. Taki wniosek to praktycznie to samo - tylko więcej warunków trzeba wziąść pod uwagę.
I jeszcze jedno: za wydanie decyzji zatwierdzającej program ... nie pobiera się opłaty skarbowej, natomiast za decyzję na wytwarzanie odpadów pobiera się 2000 zł. Więc czasami warto przemyśleć, czy nie dałoby się zmniejszyć ilości wytwarzanych odpadów (w wypadku gdy załapie się Pan na pozwolenie na wytwarzanie odpadów).

Zyczę powodzenia.

Artur K.

[archiwum]

Może dlatego niektórzy chcą zarobic bo to jest ich praca. A po części z zarobionych przez nas pieniędzy (mam na myśli prywatnych przedsiębiorców) utrzymujemy Pana stanowisko - Panie Arturze. Więc nie potępiałbym tak od razu naszych działań. A co do tematu przyjmowania zleceń od urzędników to jestem również przeciwnikiem takich praktyk. Niech urzędnik otworzy firmę płaci podatki (jakie każdy musi) i niech działa na wolnym rynku a nie jak "monopolista".

[archiwum]

Chciałbym się włączyć do tej dyskusji. Pan urzędnik Artur twierdzi,że warsztat samochodowy Pawła nie jest instalacją-nic bardziej błędnego. Wprowadza P.Artur niepotrzebne zamieszanie, to samo dotyczy niepewności czy Paweł jest wytwórcą zużytych olejów-jest nim na pewno. Dziwię się ,że urzędnik po swojemu traktuje prawo.Pawle, opracowanie wniosku o pozwolenie nie jest proste-w dużej jednak mierze jego obszerność będzie zależeć od wymagań urzędu który wydaje decyzje na Twoim terenie.
A propo azbestu P.Arturze-firmy nie składają wniosku o pozwolenie,gdyż one nie posiadają instalacji.
Wcześniej Piotr napisał gdzie znależć to, co wniosek powinien zawierać.
Na zakończenie, cieszę się, że znalazł się urzędnik który chce pomagać-zróbmy listę takich urzędników.
Ja poznałem tylko jednego w swoim życiu zawodowym, a drugim może będzie P. Artur. Cześć

[archiwum]

Popieram Pana Jana. Ja w życiu spotkałem tylko 2 miłych urzędników (niestety) a spotykam ich kilkunastu miesięcznie. Nie wim dlaczega tak się dzieje.

[archiwum]

Panie Arturze. Niech Pan mi wierzy. że obowiązujące prawo w Polsce daje duże możliwości iterpretacyjne, a w dużej mierze dotyczy to też ustawy o odpadach i prawa ochrony środowiska. Mógłbym wskazać wiele artykułów z tych ustaw które w różnych urzędach są interpretowane inaczej. Dlatego przed napisaniem wniosku należy ustalić z urzędnikiem który będzie fizycznie wydawał decyzję zakres i treść wniosku(żeby potem nie widziwiał). Ale to jest jedna strona medalu. Proszę pamiętać o organach kontrolnych(WIOŚ), które też mają własną interpretację prawa. I dlatego może być tak, że Pan jako urzędnik powie , że warsztat samochodowy nie powoduje emisji w postaci wytworzonych odpadów i wystarczy w tym przypadku tylko zatwierdzony program-Paweł tak zrobi. Ale przyjdzie do niego na kontrol inspektor WIOŚ i stwierdzi brak pozwolenia, bo będzie uważał, że program to nie to. I co wówczas czeka Pawła: troszkę finansowych konsekwencji!
Np. tematem wspólnych wstępnych uzgodnień z urzędnikiem niech będzie jeszcze np. miejsce i sposób magazynowania odpadów-to jest ważne, bo wiele firm z tego powodu nie otrzymuje pozwoleń. I tak dalej i dalej. Daję głowę , że Paweł sam nie zrobi wniosku-a jak zrobi ,to będzie go w nieskończoność poprawiał, a i tak prawo będzie mu uciekać. Jestem prawie zbudowany Pana postawą. A jak się kiedyś spotkamy to opowiem Panu jak urzędnicy po swojemu interpretują prawo, a dlaczego to robią to chyba Pan lepiej wie. Przy pozwoleniach jest malutka jazda, ale przy inwestycjach to jest dopiero jazda z urzędnikami.

[archiwum]

Samo życie....

[archiwum]

Ja też jestem urzędnikiem, współpracuję z wieloma urzędami w sprawach związanych z ochroną środowiska. Faktycznie sygnalizowana sytuacja jest tragiczna, a to i tak mało w porównaniu do niektórych działalności prowadzonych w zgodzie z prawem środowiskowym, ale nie w zgodzie z ochroną środowiska. Wystarczy wspomnieć o imporcie niektórych odpadów, o kwestii opłat produktowych, itp. Prawo na pozór jest ładne, ale np. praktycznie niemal uniemożliwia nakładanie kar za ścieki odprowadzane wg nowych pozwoleń wodnoprawnych, które na dodatek akurat teraz wydawane są na dziko, a co już odbija się na stanie jakości kilku rzek w Polsce. Co do WIOŚ - z tego co wiem (a wiem na pewno) WIOŚ na to patrzy zazwyczaj w sposób przedstawiony przez pana Artura, zazwyczaj z korzyścią dla kontrolowanego (ponieważ chodzi tu tylko o papiery, a nie o faktyczną gospodarkę odpadami). A ponadto - sytuacja się nieco rozjaśniła po ostatniej nowelizacja Prawa ochrony środowiska; instalacje to już m.in. nie "obiekty budowlane" a "budowle", któe mogą powodować emisję. Tak więc w tym przypadku - wniosek o zatwierdzenie programu + ew. informacja o wytw. odp., a nie pozwolenie na wytwarzanie. Pan Artur jednak się myli; za wydanie decyzji zatwierdzającej program gosp.odp.nieb. pobiera się jakąś tam opłatę.

[archiwum]

Panie Krzysztofie.

Nie chciałbym się mądrzyć na niniejszym forum, ale mogę z całą pewnością Pana zapewnić, że za wydanie decyzji zatwierdzającej program gospodarki odpadami niebezpiecznymi nie pobiera się opłaty skarbowej. Przedmiotowa decyzja nie jest traktowana jako pozwolenie. Proszę zobaczyć sobie ustawę o opłacie skarbowej. Owszem, za pozwolenia pobiera się opłatę skarbową, ale tak jak wspomniałem powyżej "zatwiedzenie" nie jest równe pozwoleniu. Jeśli u Pana w urzędzie pobierana jest opłata skarbowa za wydanie przedmiotowej decyzji - to jest to łamanie prawa - a co najgorsze; naciąganie petentów - stron.

Pozdrawiam i zapraszam do lektury: ustawa o opłacie skarbowej.

Artur K.